wtorek, 23 września 2014

ZAKUPY BEZ WYRZUTÓW SUMIENIA CZ.2, FAIR WEAR FOUNDATION







ZAKUPY BEZ WYRZUTÓW SUMIENIA CZ.2, FAIR WEAR FOUNDATION

Ludność masowo zatrudniana w fabrykach odzieży w krajach trzeciego świata jest ciągle poddawana wyzyskowi i to nie ulega wątpliwości. Jeśli dojdzie do likwidacji miejsca pracy, które urąga podstawowym zasadom etyki pracy (dzieje się to bardzo rzadko, kraje są skorumpowane i ludzie nie zawsze mogą bądź nie wiedzą jak mogą domagać się swoich praw) to w ich miejsce powstaje kilka następnych w niedalekiej okolicy - budowane/ przekształcane z innych sypiących się zabudowań, które w niedługim czasie zatrudniają nowych bądź tych samych pracowników. Chętnych nie brakuje pomimo tego, że wynagrodzenie jest minimalne i z ledwością wystarcza na przeżycie. Ludzie, zwłaszcza Ci zamieszkujący wielkie skupiska i aglomeracje, są gotowi podjąć jakąkolwiek pracę aby móc się utrzymać. Mnie osobiście jawne naruszenie praw etyki, i to nie tylko tych związanych z pracą ale właśnie przekraczanie tych ludzkich granic razi najbardziej. Jak słucham czy czytam o 11-12 letnich dzieciach, które wyzwiskami, przemocą psychiczną i fizyczną są zmuszane do ciężkiej pracy, często ponad swoje siły, która potrafi trwać nawet 16-20 godzin na dobę przez 6-7 dni w tygodniu!, bez należytego odpoczynku, posiłku czy regenerującego organizm snu, mijając przy tym niemal codziennie kolorowe przyciągające witryny prezentujące najnowsze kolekcje topowych marek, zastanawiam się jak to jest możliwe, że na świecie dochodzi do takich sytuacji. O ile potencjalny konsument nie zawsze jest świadomy tego jak wygląda proces produkcji i warunki pracy w fabryce odzieżowej, to wielkie koncerny, za którymi stoją ludzie publiczni, poważni i odpowiedzialni, mają zupełną tego świadomość i pomimo ogromnych wpływów, pieniędzy i władzy - nie chcą tego zmienić. Jak powiedział niegdyś Mahatma Ghandi: "Świat jest na tyle duży żeby zaspokoić potrzeby wszystkich ale zawsze będzie za mały, żeby zaspokoić chciwą jednostkę".

Wraz ze wzrostem świadomości zachodniego konsumenta jak również licznej fali krytyki skierowanej w konkretne marki, poparte udokumentowanymi reportażami wyprodukowanymi przez niezależne międzynarodowe organizacje związane głównie z ochroną praw człowieka (niektóre z dokumentów możecie zobaczyć w poprzednich moich postach, tutajtutaj i tutaj) wielkie koncerny odzieżowe stopniowo zaczęły przykładać większą uwagę do wyboru dostawców, z którymi współpracują. Część z nich przeprowadza kontrole by mieć pewność, że prawa pracownicze nie są naruszane w znaczący sposób a nawet zawiesza współpracę jeśli wykryje duże uchybienia. Nie oszukujmy się jednak - takich firm jest garstka i stanowią zaledwie kroplę w morzu obecnego wyzysku. Poza tym czy słyszeliście o takich indywidualnych działaniach jednego koncernu w jakichkolwiek mediach? Ja nie.

Dużo bardziej wiarygodną informację uzyskamy od niezależnych organizacji, na czele z FWF (Fair Wear Foundation), które na podstawie często przeprowadzanych kontroli, są w stanie jednoznacznie wskazać, w których fabrykach odzieżowych są przestrzegane choć w minimalnym zakresie prawa pracownicze i gdzie ludzie nie są zmuszani do niewoliczej pracy. FWF powstała z inicjatywy holenderskiej firmy Clean Clothes Campaing i skupia w chwili obecnej różne firmy, których celem, mówiąc najprościej, jest polepszenie warunków pracy osób zatrudnionych w fabrykach odzieżowych w krajach trzeciego świata (organizacja jest aktywna w 15 krajach produkcji na terenie Azji, Afryki i Europy). 

Fair Wear Foundation działa w oparciu o Kodeks Praktyk Pracy (Code of Labour Pratices), którego poszczególne punkty ustalono na podstawie Międzynarodowej Organizacji Pracy (MOP) oraz Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka. Wyszczególniono 8 standardów pracy:






1. Zatrudnienie jako wolny wybór

Kraty w oknach, ochrona przed wejściem do budynku pilnująca by nikt z niego nie wyszedł, zaryglowane wyjścia (w tym również wyjścia ewakuacyjne) czy wyznaczone godziny na korzystanie z toalety - a to tylko niektóre fizyczne aspekty zatrudnienia o charakterze niewolniczym, na które natrafiałam wielokrotnie przeszukując liczne materiały. Do tego dochodzą liczne uchybienia, tj: wyzwiska, obelgi, zastraszanie, grożenie wyrzuceniem z pracy za próbę oporu w najmniejszej kwestii czy przede wszystkim drastyczne zaniżanie wypłaty, które zmusza ludzi do pracy w nadgodzinach ponieważ tylko w taki sposób są w stanie zapracować na podstawowe utrzymanie siebie i swojej rodziny. FWF zwraca uwagę na te kwestie i w swoich działaniach dąży przede wszystkim do tego by pracownicy nie czuli się uwiązani czy zmuszani do pracy w fabrykach pod jakimkolwiek względem. 


2. Zakaz dyskryminacji w pracy.

Ten problem dotyczy nie tylko dyskryminacji osób ze względu na ich pochodzenie, kolor skóry, język, religię, przynależność polityczną czy aktywność związkową ale skupia się szczególnie na traktowaniu kobiet w miejscu pracy. W krajach trzeciego świata kobiety wciąż traktowane są podrzędnie, w fabrykach z reguły mężczyźni zajmują kierownicze stanowiska i dopuszczają się wielu nadużyć w stosunku do swoich pracowników. Kobiety są wyzywane, bite, zastraszane w momencie słabszej produktywności czy wolniejszej pracy. FWF podejmuje działania, które mają na celu obniżenie ilości tego typu incydentów w pracy choć nie oszukujmy się, wiele z takich zachowań wynika po prostu z "kultury" danego kraju i często nie da się z tym walczyć. 


3. Zakaz zatrudniania dzieci w wieku poniżej 15 lat.

Zła sytacja materialna rodziny często skłania rodziców by przymuszali swoje dzieci do rozpoczęcia pracy zarobkowej (oczywiście wiąże się to jednoznacznie z zerwaniem ze szkołą). Warto zaznaczyć, że jest to wynikiem zaniżonego wynagrodzenia, które dorośli otrzymują za swoją pracę - gdyby była ona wypłacana regularnie i zawsze w zapewnionej minimalnej kwocie to zjawisko zatrudnienia dzieci nie byłoby tak ogromne. FWF jasno wyznacza granicę 15 lat jako wiek, w którym dziecko może podjąć pracę zarobkową (jest to związane z faktem, że w tym wieku dzieci kończą szkołę). Ponadto zatrudnione dzieci, które mają od 15-18 lat muszą pracować w warunkach, które nie będą szkodzić ich bezpieczeństwu, zdrowiu i moralności. 


4.Wolność zrzeszania się w związki zawodowe i prawo do negocjacji zbiorowych.

Przeważnie każdy sprzeciw czy bunt w pracy kończy się zwolnieniem pracownika bądź, w najlepszym wypadku, nie wypłacenie mu należnej kwoty za przepracowany tydzień/miesiąc. Pracownicy, którzy zrzeszają się w związki zawodowe nie są pozytywnie postrzegani przez pracodawców, często są szkalowani, zastraszani i dyskryminowani. FWF zabiega o to, by w zakładach pracy była możliwość zrzeszania się w takie związki oraz by ich prawa były bezwzględnie przestrzegane przez pracodawców.


5. Wypłacanie wynagrodzenia.

Często zdarza się, że ludzie nie otrzymują wynagrodzenia na czas bądź nie otrzymują pełnej należnej im kwoty (przypominam, że należna im kwota to zazwyczaj najniższa minimalna płaca ustalona na podstawie obowiązującego w danym państwie prawa) co skutkuje znacznym obniżeniem jakości ich i tak ubogiego życia. Jeśli taka sytuacja jest nagminna ludzie pracują więcej i częściej (nawet 16-20 godzin dziennie przez 6-7 dni w tygodniu!) bądź posyłają do pracy swoje dzieci. FWF dba by pracodawcy bezwzględnie wypłacali wynagrodzenie w terminie i w ustalonej prawnie kwocie oraz żeby charakter relacji pracodawca-pracownik nie odbijał się na wysokości wypłaty (np. z racji tego, że pracownik przynależy do związku zawodowego).


6. Zakaz zmuszania do pracy w nadgodzinach.

Standardem stało się, że pracownicy fabryk dobrowolnie bądź pod przymusem są zmuszani do pracy w nadgodzinach. Kraty w oknach, zaryglowane wyjścia z budynku to tylko niektóre elementy, które ułatwiają pracodawcom wprowadzenie zastraszającego reżimu, w konfrontacji z którym człowiek staje się bezsilny. Zwiększone ilości zamówień, zwłaszcza w okresach przed sezonowych bądź przed świątecznych skłaniają fabryki do większej wydajności a tym samym zmuszają ludzi do dłuższej pracy. Widok pracowników (w tym również dzieci), którzy wolny czas (te 4-6 godzin na dobę) wykorzystują na sen w pracy (oparci o maszyny do szycia, skuleni na ławce bądź w kącie pomieszczenia) to przerażający standard i chyba jeden z większych problemów zakładów produkujących odzież. FWF nakazuje fabrykom stosowanie się do obowiązujących praw i norm branżowych, które określają czas pracy nie dłuższy jak 48 godzin tygodniowo z obowiązkowym chociaż jednym dniem wolnym. Nadgodziny są dopuszczalne jednak nie więcej jak 12 godzin tygodniowo. To i tak w konsekwencji w maksymalnym wymiarze daje 6 dni po 10 godzin pracy ale dla pracowników fabrk nawet te normy okazują się zbawienne.




7. Bezpieczne i higieniczne warunki pracy.

W jednym ze swoich poprzednich postów zwracałam uwagę na to, że rocznie ok. 20 tys. ludzi ginie przy zbiorach bawełny ze względu na brak ochronnej odzieży, która jest niezbędna przy kontakcie z substancjami chemicznymi, tj: pestycydy czy środki owadobójcze. Również jeden post był poświęcony tragedii w Rana Plaza gdzie duży nacisk koncernów odzieżowych na wyprodukowanie partii towaru okazał się ważniejszy niż zdrowie i bezpieczeństwo ludzi. Takie sytuacje powinny uczyć, jednak nawet w konfrontacji z tymi drastycznymi statystykami i dramatycznymi wydarzeniami, dla firm odzieżowych wciąż najważniejszy jest zysk, szybkość produkcji i jakość produktów. Dbałość o bezpieczeństwo i zdrowie ludzi, którzy wykonują ubrania jest zupełnie nieistotna. FWF nakłada duży nacisk na to by praca w trudnych warunkach oraz przede wszystkim wymagająca kontaktu z chemicznymi substancjami była bezpieczna (odpowiednie szkolenia pracowników, odzież ochronna). Miejsca pracy mają być bezpieczne i czyste a drogi ewakuacyjne dostępne i nie zastawione. W tym standardzie pracy mieści się również zakaz stosowania przemocy fizycznej bądź jej groźby, zakaz zastraszania, używania wyzwisk oraz molestowania/wykorzystywania seksualnego. 


8. Legalne zatrudnienie

Wiele fabryk w krajach trzeciego świata powstaje "na dziko", zatrudniając rzesze ludzi, którzy nie dostają jakiejkolwiek umowy. To stanowi znaczne ułatwienie dla pracodawcy, który nie jest zobligowany do przestrzegania prawa odnośnie czasu pracy, wynagrodzenia czy ubezpieczenia w stosunku do pracownika. FWF dba by fabryki zawierały umowę z każdą zatrudnioną osobą i by bezwzględnie przestrzegały przysługujących pracownikowi praw.






Powyższe standardy nie są dla nas czymś szczególnym, w naszym odczuciu są po prostu normą dlatego tym trudniej przychodzi nam wyobrażenie, w jakich tak naprawdę warunkach pracują ludzie szyjący nasze ubrania. Przetrząsnęłam swoją szafę i na żadnej z rzeczy nie znalazłam oznaczenia "Fair Wear" co mnie bardzo zaskoczyło, co ciekawe, nie przypominam sobie abym kiedykolwiek trafiła w sklepie na takie oznaczenie na metce (a metki wewnętrzne sprawdzam zawsze ze względu na informacji dot. prania i materiałów, z jakich rzecz została wykonana). Później, przeglądając stronę organizacji, którą bardzo polecam, tutaj LINK
sprawdziłam jak mało marek dostępnych w Polsce współpracuje z Fair Wear. Okazuje się, że nawet utrzymanie tych podstawowych, etycznych, po prostu ludzkich standardów stanowi dla ogromnej liczby koncernów odzieżowych, których roczny dochód jest liczony w miliardach dolarów, bardzo duży problem. SZOK! 


Człowiekowi przychodzą do głowy różne myśli, są osoby, których zupełnie nie interesuje czy przy produkcji jego bawełnianej koszulki zmarł człowiek ponieważ nie miał zapewnionej odpowiedniej odzieży chroniącej go przed chemikaliami, że koraliki do ulubionej sukienki ze świątecznej kolekcji przyszywało 12-letnie dziecko, które było bite i zmuszane do pracy pomimo wyczerpania i braku snu, że produkcja spodni dżinsowych miała wpływ na zanieczyszczenie rzeki i ciężkie choroby ludzi, którzy się w nią codziennie zaopatrują, czy w końcu, że dana rzecz została wykonana przez osobę, która kilka dni później zginęła w katastrofie ponieważ budynek/ miejsce nie spełniało warunków do pracy. Mnie takie rzeczy bardzo poruszają, moja przygoda rozpoczęła się od zerwania z nałogiem impulsywnego kupowania i moje postrzeganie całej tej odzieżowej machiny wciąż się zmienia.

W kolejnym, jutrzejszym poście przygotuję dla Was listę firm, które współpracują z Fair Wear Foundation. 

Zdjęcia, źdródło: Internet

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz