poniedziałek, 15 września 2014

ZAKUPY BEZ WYRZUTÓW SUMIENIA CZ.1, Czyli kilka słów o bawełnie organicznej i innych ekologicznych materiałach.






ZAKUPY BEZ WYRZUTÓW SUMIENIA CZ.1, Czyli kilka słów o bawełnie organicznej i innych ekologicznych materiałach.

Po zapoznaniu się z ostatnimi moimi postami oraz przede wszystkim obejrzeniu załączonych filmików pewnie nie jedna z Was zastanawia się czy jest sposób aby poznać czy dane ubranie zostało wykonane wg odpowiednich standardów, zarówno tych ekologicznych jak i przede wszystkim etycznych. Otóż jest, pomimo tego, że takiej informacji nie znajdziemy w witrynach sklepowych a i personel bardzo często nie jest odpowiednio poinformowany w tej kwestii (brak podstawowych wiadomości na temat polityki firmy, niemożność wskazania na konkretne produkty ze sklepowego asortymentu) to takie informacje na pewno znajdziemy przy samych produktach. Zachęcam Was zatem do każdorazowego zaglądania na metkę wewnętrzną, gdzie znajdziemy przede wszystkim wiadomość odnośnie tego, gdzie rzecz została wykonana i z jakich jest materiałów. Dzisiaj część poświęcona ekologicznym aspektom uprawy i produkcji materiałów.






BAWEŁNA ORGANICZNA

Wraz ze wzrostem popularności na wszystko co jest eko oraz przede wszystkim presji mediów i społeczeństwa koncerny odzieżowe wykładają ogromne pieniądze na zakup bawełny, która jest uprawiana w naturalny sposób. Statystyki pokazują, że z roku na rok coraz większe ilości bawełny organicznej są chętniej zakupywane przez koncerny odzieżowe. Bardziej świadomi konsumenci często wręcz szukają wybranych produktów w ofercie sklepu, bo oznaczenie na metce "100% Organic cotton" to wiadomość, że przy uprawianiu takiej bawełny nie użyto środków owadobójczych a przede wszystkim groźnych dla zdrowia i środowiska naturalnego pestycydów, jej obróbka była wolna od niebezpiecznych substancji chemicznych oraz substancji modyfikowanych genetycznie, począwszy od etapu oczyszczania bawełny zakończywszy na jej farbowaniu. Trzeba tutaj pamiętać, że wszystkie chemikalia, które podczas całego normalnego procesu produkcji bawełny wnikają w strukturę materiału uwalniają się z niego przez lata naszego użytkowania jak również wtedy kiedy materiał trafi już do śmieci i w konsekwencji podlega rozkładowi w środowisku naturalnym - wciąż emitując trujące, chemiczne związki.

Jak zatem wygląda proces wzrostu, zbiorów i obróbki bawełny wolnej od "chemikaliów"? Otóż przy uprawie wykorzystuje się jedynie środki podlegające biodegradacji, tj. kwas cytrynowy, czosnek, papryczki chili, lucerna czy pożyteczne owady, zbiera się ją tylko i wyłącznie ręcznie dzięki czemu jest o wiele czystsza i nie potrzebuje późniejszego chemicznego "prania", środki użyte do barwienia materiału są pochodzenia naturalnego a cały proces produkcji, choć dużo wolniejszy, odbywa się niemalże w tradycyjny sposób. Wyskie standardy narzuca tutaj GOTS (Global Organic Textile Standard). To, co wyróżnia bawełnę organiczną od zwykłej bawełny oprócz tego że nie jest naszpikowana "chemią", a co dla nas, konsumentów, jest równie ważne, to jej jakość, która jest nieporównywalnie większa. Włókna bawełny nie są bowiem osłabione przez wszystkie procesy chemiczne dzięki czemu bluzka z bawełny organicznej posłuży nam znacznie dłużej.

Sprawdziłam swoją szafę i posiadam kilka koszulek, topów wykonanych z bawełny organicznej bądź z jej domieszką - i są to rzeczy z sieciówki jaką jest H&M, a kupiłam je praktycznie w identycznej cenie, w jakiej można kupić podobne produkty w tym samym bądź innym sklepie. Przy ubraniach o wiele droższych marek nie znalazłam ani jednej takiej informacji odnośnie bawełny. 

Jeśli zastanawiasz się, które sklepy oferują większy asortyment odzieży wykonanej z bawełny organicznej powinno Ci w tym pomóc poniższe zestawienie topowych firm, które w 2012r. kupiły najwięcej bawełny organicznej:

1. C&A
2. H&M
3. Nike
4. Puma
5. Coop Switzerland
6. Anvil Knitwear
7. Williams-Sonoma
8. Inditex (Zara)
9. Carrefour
10. Target

Mimo wysiłków nie udało mi się znaleźć zeszłorocznego zestawienia jednak trafiłam na kilka artykułów, w których to H&M miał zostać przodującą marką. O ile Nike i Puma to sklepy typowo sportowe a nie każda z nas preferuje taki styl na co dzień, to robiąc zakupy w C&A bądź w H&M mamy pewność, że trafimy na produkty z "zieloną metką" i będzie z czego wybierać:)





LEN I SKÓRA NATURALNA

Podobne standardy odnośnie uprawy i obróbki materiału wyznacza się w stosunku do uprawianego lnu, choć ja sama nie natrafiłam ani razu na oznaczenie na metce: 100% organiczny len. Podobnie jak w przypadku bawełny, substancje chemiczne zostają zastąpione w maksymalnym stopniu naturalnymi specyfikami. W przypadku skór naturalnych, za których wyroby często płacimy niemałe pieniądze bardzo ważny jest sam proces obróbki materiału. Jednym z bardziej niebezpiecznych związków jest chrom zawarty w substancjach stosowanych do garbowania skóry. W ekologicznym procesie substancje te zostają zastąpione naturalnymi ekstraktami roślinnymi pozyskiwanymi z kory drzew, owoców czy liści i są o wiele łatwiejsze w utylizacji.


POLESTER Z ODZYSKU i TENCELL/LYOCELL

Wyroby, które są wykonane z poliestru z odzysku to materiał często wykorzystywany do uszycia zwiewnych, lejących się tkanin czy odzieży sportowej. Trzeba wiedzieć, że normalny poliester jest wyprodukowany na bazie ropy naftowej a późniejsza obróbka surowca wymaga dużych nakładów energii: wielość stosowanych środków chemicznych oraz ogromne ilości wody. Poliester z odzysku jest surowcem wtórnym - pozyskiwany z butelek PET oraz z odpadów przemysłu tekstylnego, nie wymaga tak dużych nakładów w procesie ponownej obróbki i, co ważniejsze, idealnie wpisuje się w ideę recyklingu i zapobiega powstawaniu coraz to większych gór śmieciowych odpadów.

Tencell/lyocell to nic innego jak włókno celulozowe pozyskiwane przeważnie z drzew. Sam proces produkcji tkaniny wymaga o wiele mniejszego nakładu środków chemicznych oraz energii. Sam materiał jest biodegradowalny i może być jednym z tzw. włókien odzyskanych. To znaczy, że jako odpad może być wykorzystany do produkcji innych tkanin.




Zarówno pod względem wykorzystania bawełny organicznej jak i poliestru z odzysku marką przodującą jest tutaj H&M. Trzeba zaznaczyć, że firma wypuszcza nie tylko pojedyncze modele ale tworzy regularnie całe kolekcje (Conscious Collection), których wszystkie elementy garderoby są wykonane z materiałów ekologicznych. Towarzyszy temu kampania oraz rozgłos w mediach a oferowane rzeczy przeważnie nie różnią się cenowo od podobnych produktów dostępnych w H&M choć co jakiś czas marka wypuszcza również kolekcje z ekskluzywnymi sukienkami, których ceny zaczynają się od kilku setek:) Najważniejsze jednak jest to, że my jako konsumenci, mamy dosyć szeroki wybór i chcąc kupić ekologiczną bluzkę nie musimy wydawać fortuny czy decydować się na niemodny fason.






UNIJNA STOKROTKA (ECOLABEL)

Oznaczenie to jest przyznawane przez Komisję Europejską i można je znaleźć nie tylko na odzieży ale przede wszystkim na środkach czystości, farbach, nawozach, tekstyliach czy produktach papierowych. Jest wyznacznikiem wysokiego standardu obejmującego przede wszystkim proces przetwarzania surowców oraz kontrolę końcowej produkcji wyrobów. W odniesieniu do odzieży a szczególnie do obróbki materiałów użycie środków chemicznych i zużycie energii jest zminimalizowane jednak nigdzie nie znalazłam informacji chociażby odnośnie przymusu stosowania bawełny pochodzącej z upraw ekologicznych. Poza tym Komisja Europejska przyznaje certyfikat w odniesieniu do zapewnień producentów a sama we własnym zakresie nie przeprowadza inspekcji na każdym etapie produkcji.

Takiego oznaczenia nie znalazłam na swoich ubraniach, unijna stokrotka widnieje natomiast na mojej kołdrze i poduszkach. Ostatnio przy okazji zakupów w Biedronce zauważyłam kilka produktów z tym oznaczeniem - środki czystości i kołdry tak więc artykuły te ani nie są specjalnie droższe ani trudno dostępne, często po prostu nie zwracamy na nie uwagi:) Pomimo tego, że unijna stokrotka nie gwarantuje artykułów w 100% ekologicznych to warto zwrócić na nią uwagę i częściej wybierać produkty nią oznaczone niż produkty, które nie posiadają ani tego ani żadnego innego "ekologicznego" oznaczenia.

Podsumowując tematykę zakupów pierwszą rzeczą, na którą postaraj się zwrócić uwagę zaraz po tym jak sukienka czy koszulka wpadnie Ci w oko, to skład materiału. O tym jak wytwarzane są poszczególne rodzaje materiałów pisałam tutaj. Staraj się wybierać rzeczy bardziej "przyjazne" środowisku, jeśli decydujesz się na bawełnę to wybieraj produkty z oznaczeniem 100% bawełna organiczna (niby jeden taki szczegół a zmienia naprawdę wiele), zwłaszcza, że nie zawsze produkty te są droższe od produktów, które mają w składzie jedynie 100% bawełnę. Jeśli wybierasz zwiewną bluzkę szukaj oznaczenia na metce 100% poliester z odzysku. Zdaję sobie sprawę, że nie zawsze łatwo jest znaleźć takie produkty, niemniej jednak jeśli już trzymasz w ręku dwie bluzki, które jednakowo Ci się podobają a różnią się jedynie tą drobną kwestią, wybieraj materiały, który został poddane recyklingowi i takie, które są bardziej ekologiczne.







Zdjęcia, źródło: Internet

2 komentarze:

  1. Bardzo ciekawy blog, przeczytałam chyba wszystkie wpisy w ciągu paru ostatnich dni. Odnośnie bawełny organicznej czytałam kiedyś, że nie jest droższa od zwykłej, ponieważ uprawiający ją rolnicy nie wydają pieniędzy na środki chemiczne. Co prawda mają trochę mniejsze zbiory, ale oszczędzają nie kupując nawozów. Więc ubrania z tej bawełny też nie powinny być droższe od ubrań z bawełny z konwencjonalnych upraw. Jeśli koncerny zawyżają ceny ubrań z bawełny organicznej, to nadwyżka stanowi prawdopodobnie tylko ich marżę, która jest wtedy jeszcze wyższa (a i tak zazwyczaj jest bardzo wysoka).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za komentarz:) Cieszy mnie ogromnie fakt, jak teksty które piszę, okazują się dla kogoś albo inspiracją albo choć minimalną dawką wiedzy. Dużo osób odwiedza bloga ale wciąż mało z nich komentuje posty.
      Z bawełną organiczną jest różnie bowiem wszystko zależy od charakteru plantacji a właściwie jej rozmiarów i właściciela. Prawdą jednak jest to, na co zwróciłaś uwagę - marża narzucana przez firmy na produkty ekologiczne jest wyższa tylko i wyłącznie dlatego, że produkt klasyfikuje się jako ekologiczny. A ponieważ procent takiej odzieży wciąż na rynku jest nieznaczny, firma może narzucić każdą cenę (podobnie jest zresztą z żywnością ekologiczną). Tak jak wspominałam, można dostać odzież wykonaną w 100% z bawełny organicznej w niskiej cenie (H&M, C&A), jeśli chcemy natomiast wybrać coś z oferty firmy, która wypuszcza na rynek tylko i wyłącznie ekologiczne produkty to musimy liczyć się z tym, że ceny będą mocno wywindowane w górę:)
      Niedługo druga część posta dot. zagadnień etycznych więc serdecznie zapraszam:)

      Usuń