środa, 30 lipca 2014

KOSMETYKI POD LUPĄ







KOSMETYKI POD LUPĄ


Jestem wdzięczna Emmie za komentarz do ostatniego posta, jeśli masz skłonności do magazynowania kosmetyków możesz śmiało zastosować się do jej wskazówek:) Ja dzisiaj chciałam rozbudować ostatnią notkę o kilka ważniejszych informacji, przede wszystkim od czego zacząć porządkowanie kosmetyków oraz czego uniknąć aby znów nie dać się wciągnąć w drogeryjne pułapki:)

Kosmetyki są niezbędnikiem każdej kobiecej kosmetyczki, bez względu na to czy często się malujesz czy może należysz do osób obdarzonych przez naturę tak naturalnie piękną skórą i rysami twarzy, że skupiasz się przede wszystkim na pielęgnacji, to we wszystkim trzeba zachować umiar. Zdarza mi się obserwować jak dużo specyfików ląduje w kobiecej kosmetyczce i jak rzadko później kobiety tego wszystkiego używają. Jakie popełniamy najczęstsze błędy? Otóż przede wszystkim magazynujemy, kupujemy po kilka opakowań jeśli uda nam się je dostać w atrakcyjnej cenie, kupujemy bo coś jest z limitowanej serii, ma ładne opakowanie/ zapach, kupujemy bo lubimy eksperymentować i chętnie sięgamy po nowości czy w końcu, z nadzieją, że dany produkt w końcu pomoże nam się uporać z określonymi problemami (tutaj z doświadczenia wiem, że nie kończy się na jednym kosmetyku a na całej serii:P).

Jak zacząć?

1. Porządkowanie kosmetyczki.
Kobiety nie zdają sobie sprawy ile przeterminowanych specyfików chowają w kosmetyczce, na półce w łazience czy głęboko w szafce. Zaczynając od tych, których używasz do codziennej pielęgnacji zakończywszy na tych, których używasz okazjonalnie - przejrzyj dokładnie wszystko co posiadasz i pozbądź się tych, które są już zepsute. O tym, czy kosmetyk jest przeterminowany decyduje nie tylko data ważności ale przede wszystkim oznaczenie ile czasu po otwarciu produkt nadaje się do użycia (rysunek otwartego słoiczka z liczbą miesięcy). Jakiś czas temu zrobiłam takie porządki swojej mamie, nie obyło się bez protestów i krzyków, że wyrzucam nowe, użyte zaledwie kilka razy rzeczy:) (data ważności na niektórych z nich 2006:P). 

Kosmetyki, które nie są odpowiednie dla Twojej pielęgnacji i urody (np. krem, który Cię uczula (nawet jeśli kosztował fortunę), cień do powiek nie pasujący do Twojej tęczówki)) rozdaj kobietom z Twojego bliskiego otoczenia. To samo jeśli posiadasz spore ilości różnych specyfików a nie chcesz żeby się zepsuły.

2. Zrezygnuj z zakupów na dłuższy okres (w zależności od zapasów) i zużyj kosmetyki, które posiadasz. 
Bez względu na to czy zamawiasz rzeczy online, poprzez katalogi wysyłkowe bądź bezpośrednio robisz maraton po drogerii - wyklucz zupełnie bądź ogranicz czas, który do tej pory przeznaczałaś na zakupy. Po porządkach zorientujesz się jak wiele kosmetyków posiadasz i prawdopodobnie wizyty w drogerii okażą się dla Ciebie po prostu zbędne. Jeśli jednak słoiczek Twojego codziennego kremu powoli robi się pusty zminimalizuj zakupy tylko i wyłącznie do tego jednego produktu. Nie daj się namówić na inne specyfiki, nawet jeśli aktualnie trwa promocja. Przede wszystkim zużywaj te rzeczy, które już masz. Z czasem zorientujesz się, że zaoszczędziłaś nie tylko pieniądze i czas ale również miejsce na półce a samą kosmetyczkę spokojnie możesz wymienić na mniejszą.



Jak uniknąć nietrafionych zakupów?

1. Czy to jest dobre dla mojej skóry, czy dobrze mi w tym odcieniu?
Kobiety uwielbiają eksperymentować i bardzo łatwo dają się skusić na nową maseczkę do włosów czy krem do twarzy, zwłaszcza jeśli kosmetyk jest w ładnym opakowaniu i towarzyszy temu nietypowe hasło (np. "Krem stworzony specjalnie dla Twojej cery", "Skomponuj swój własny zapach", itp.). Często zapominamy o podstawowych kwestiach, tj. szampon do włosów normalnych nie poradzi sobie z kręconymi niesfornymi, suchymi na końcach włosami czy krem do skóry tłustej nie nadaje się na przesuszone partie przy cerze mieszanej. Wybieraj zatem kosmetyki odpowiednie dla Twojej skóry i urody. Nigdy nie kupuj w ciemno (online, katalogi) nowego kolorowego kosmetyku (przy założeniu, że wcześniej nie decydowałaś się na takie odcienie) jeśli nie masz możliwości sprawdzenia jak będzie współgrał z Twoją skórą bądź jak będzie się prezentował na ustach/ powiece. 

2. Opanowanie to podstawa:)
Nigdy nie śpiesz się z wyborem odpowiedniego kosmetyku, korzystaj z testerów, próbek i czytaj etykiety. W końcu wybieramy produkty, które później przeważnie lądują na naszej twarzy więc katowanie skóry specyfikami na zasadzie prób i błędów może przynieść zupełnie inny efekt od zamierzonego. Jeśli przemyślałaś sprawę i jesteś zdecydowana na nowy krem nie kupuj go od razu w sklepie, zaopatrz się w kilka próbek i sprawdź jak działa na Twojej skórze. To pozwoli oszczędzić Ci niepotrzebnego wydatku jeśli okazałoby się, że krem jednak nie działa cudotwórczo:)

Jakie Wy macie sprawdzone sposoby na udane zakupy?



Zdjęcia, źródło: Internet

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz